5 filmów z naprawdę dobrym soundtrackiem

fot. M D-Z

Lubię czasem wieczorem usiąść sobie z kubkiem herbaty i z Kapslem na kolanach i obejrzeć jakiś film. A jeszcze bardziej lubię, kiedy wciągająca historia jest opatrzona dobrą muzyką. Bo dobrą muzykę lubię nawet bardziej niż dobry film. Niejednokrotnie łapię się na tym, że z chęcią wracam do jakiegoś obrazu, bo uwiodła mnie jego ścieżka dźwiękowa. Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami moimi ulubieńcami, jeśli chodzi o muzykę filmową. No to lecimy!

SUBIEKTYWNY TOP 5 MUZYKI FILMOWEJ WEDŁUG DINY

Zacznę od dwóch filmów, które siłą rzeczy musiały mieć dobrą ścieżkę dźwiękową, ponieważ w mniejszym lub większym stopniu są o muzyce. Nie wyobrażam sobie filmu o tańcu z muzyką, przy której nóżka sama nie podryguje. Dlatego też całym sercem kocham >>Dirty Dancing<<. Uwielbiam go za historię, która nie jest płaska i za Patricka Swayze'ego i za muzykę właśnie. Kultowa. Nietuzinkowa. Absolutnie klimatyczna. Niestety, mam wrażenie, że zdecydowana większość zna jedynie Time of my life, gubiąc gdzieś po drodze całą masę świetnych kawałków, takich jak Love is strange albo Stay
Innym doskonale brzmiącym filmem jest >>Whiplash<<. I nie ma się czemu dziwić. On musiał być muzycznie genialny. Według mnie, inaczej  po prostu nie miałby on najmniejszego sensu. Uważam też, że w tym filmie muzyka odegrała główną rolę. Trzeba też zauważyć, że jest to zupełnie inna muzyka niż w przypadku Dirty Dancing. Tutaj nie ma popularnych kawałków, których teksty słyszymy w radio. Tutaj jest muzyka, z którą się płynie. Coś niesamowitego.
Teraz coś mniej oczywistego. >>10 things I hate about you<<. Jeden z filmów, które jako licealistka obejrzałam pewnie ze sto razy. W głównej mierze przyczynił się do tego Heath Ledger (no bo jakby inaczej?!), ale również muzyka miała na mnie olbrzymi wpływ. Głównie dlatego, że gdyby prześledzić uważnie i wsłuchać się w te kawałki, znajdzie się coś na każdy nastrój. Jesteś wkurzona? Bad reputation. A może wesoła? Sunshine on my window. Smutna? Your winter. Jest też Heath śpiewający I can't take my eyes of you. Czy może być jeszcze lepiej?😆
Kolejny film jest o jedzeniu. A soundtrack jest najlepszy na poprawę humoru. Czy może coś być na tym świecie, co mnie bardziej urzecze niż jedzenie i muzyka? 😜 Cudownie klimatyczne rytmy. >>Chef<< nie byłby tym samym filmem, gdyby nie ta ścieżka. Bujam się do nich przy gotowaniu, sprzątaniu i bez żadnej wyraźnej okazji. Czasem tylko po to, żeby poczuć się lepiej. Tak, to zdecydowanie jest coś, że można poczuć się szczęśliwszym.
Moją perełkę zostawiłam na sam koniec. Ścieżka dźwiękowa do filmu >>Amelia<< od lat wiedzie prym jeśli chodzi o top mojej ulubionej muzyki filmowej. Już do samego filmu mam olbrzymi sentyment i mogłabym oglądać go na okrągło. A genialny Yann Tiersen dodatkowo wynosi doznania estetyczne na wyżyny. Jeżeli chodzi o muzykę, bardzo łatwo i bardzo szybko zakochuję się w piosence, bez pamięci. Uruchamia się tryb zapętlania w nieskończoność, aż sąsiedzi mają mnie dość. A później usłyszę coś nowego. I zapętlam, zostawiając w tyle poprzednią fascynację. Jednak z Amelią jest inaczej. Zawsze do niej wracam. Ma w sobie coś takiego, od czego nie potrafię się uwolnić. Niekwestionowany zwycięzca mojego topu.

I to chyba byłoby na tyle. Oczywiście, filmów z genialną muzyką jest o wiele, wieeele więcej, ale próbowałam ograniczyć się do złotej piątki. Wybór nie był łatwy. Na początku zastanawiałam się, czy zawierać w tym topie ścieżki z filmów muzycznych. W końcu uznałam, że to byłoby nie fair tak je dyskryminować. Postanowiłam jednak dobrze się nad nimi zastanowić. I oto są. 
Dziś jednak nie potrzebuję żadnych poprawiaczy nastroju. Mimo że musiałam się dziś zerwać, kiedy większość ludzi przewraca się na drugi bok. Mimo że niedzielny poranek spędzam w pracy. Mimo że jest zimno i nie ma słońca. Dziś żadna z tych rzeczy nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Dlaczego? Bo dziś ja i Mąż świętujemy pierwszą rocznicę ślubu! 💓 Fanfary, fanfary! Oszałamiający wynik, czyż nie?😜
Zostawiam was z muzycznymi linkami i z pytaniem, ścieżki dźwiękowe z jakich filmów szczególnie zapadły Wam w pamięć? Jakie lubicie a jakich nie możecie ścierpieć? Jestem szalenie ciekawa i z wielką chęcią posłucham Waszych propozycji.

 
Ściskam Was ciepło,

Komentarze

  1. Ja uwielbiam ścieżkę z "Dirty Dancing", ale z "Havana Nights" ♥
    Oczywiście "Piraci z Karaibów" - wszystkie części są moją miłością. "Czekolada" - Johnny Depp znowu.
    Ale przede wszystkim soundtrack "Buena Vista Social Club", który w sumie jest ścieżką, ale tak naprawdę utworami zespołu.

    I właśnie muzyka z "Chefa" ląduje na mojej playliście! Nie znałam tego filmu, ale kubańskie rytmy to moja miłość. Dzisiaj oglądam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czystym sercem mogę polecić Chefa ;) naprawdę fejn do obejrzenia przy niedzieli ;)

      Usuń
  2. Moje gratulacje! :)
    A co do filmów, to nie oglądałam żadnego z nich. :P Generalnie jestem filmowym laikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idzie jesień, idzie zima - coraz dłuższe, zimniejsze wieczory. będzie okazja, żeby zobaczyć coś nowego, dla urozmaicenia jesiennej deprechy :D

      Usuń
  3. Muzyki z Amelii słuchałam bardzo długo - jest piękna :) Z Dirty Dancing mam inaczej niż Ty. Jakoś tego filmu nie trawię, za bardzo przesłodzony jak na mój gust (chociaż uwielbiam musicale).

    Polecałam moją ulubioną muzykę filmową na swoim blogu, ale nie chcę Ci spamować linkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam u Ciebie tylko muzykę z trailerów - o tym poście mówisz? Obczajone ;) znalazłam też piosenki na poprawę humoru - dobry wybór :)

      Usuń
  4. Anonimowy16:54

    Ja uwielbiam muzykę z filmu "Samotny mężczyzna" / piosenkę z filmu animowanego Dzwonnik z Notre Dame Modlitwa Esmeraldy w wykonaniu Anny Ścigalskiej / Ostatnio zakochałam się też w serialowym soundtracku "Rozdarte serca"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyka z filmów animowanych to temat na osobny post! Uwielbiam, uwielbiam! Melancholijnie przywraca wspomnienia beztroskich lat! <3
      A o "Samotnym mężczyźnie", wstyd się przyznawać, ale zapomniałam... muszę koniecznie do niego wrócić!

      Usuń
  5. Uwielbiam Dirty Dancing:) Za wszystko - muzykę, aktorów, fabułę... Oglądałam go mnóstwo razy i jeszcze wiele razy przede mną :)
    Pozostałe filmy muszę obejrzeć.
    Gratuluję pierwszej rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za gratki :) byle do kolejnej, bo to był jeden z przyjemniejszych dni września :) no i piona za miłość do Dirty Dancing ;)

      Usuń
  6. Ja w filmach cenię przede wszystkim treściwą i sensowną fabułę. Na muzykę prawie nie zwracam uwagi, właściwie zwracam uwagę tylko wtedy, kiedy ta muzyka jest naprawdę dobra. Jedyny film, z takim poruszającym soundtrackiem, jaki przychodzi mi na myśl, to Titanic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyka potrafi wynieść film na zupełnie inny poziom. Nie raz widziałam dobre filmy, ale brakowało im właśnie brzmienia... :(
      Matko, wieki Titanica nie widziałam !

      Usuń
    2. Ja oglądam regularnie, ilekroć tylko leci w TV :)

      Usuń
    3. mnie wkurza, że dzielą go na dwie części! niehumanitarne to!

      Usuń
  7. Anonimowy20:43

    Fajna lista:) Ścieżki z "Amelii" i "Dirty Dancing" uwielbiam. Polecam również film "Once" - muzyka mega klimatyczna, doceniona Oskarem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na "Once" natknęłam się już kilkukrotnie, ale nigdy go nie widziałam. Muszę koniecznie nadrobić!

      Usuń
  8. Anonimowy21:07

    "Dirty Dancing" przypomniał mi inny film z moich czasów licealnych, na którym byłam w kinie kilka razy pod rząd w, a mianowicie "Gorączka sobotniej nocy". Natomiast muzyka z zupełnie innej bajki to "Skrzypek na dachu" . Muzyka to emocje. Mimo, że minęły dziesiątki lat - wracają do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo jak Ty. Czasem dany utwór dosłownie wpisuje się w moment i później, kiedy znów go usłyszę, i zamknę oczy i mocno się w niego wsłucham, niemal czuję wszystko, co otaczało mnie tamtego dnia.

      Usuń
  9. Ścieżkę z "Dirty Dancing"znam,a co do czterech pozostałych -nie widziałam żadnego:(
    Dobra muzyka nie raz potrafi uratować film,ja niestety często nie zwracam na to uwagi... Oczywiście poza typowymi musicalami :p
    Jeśli chodzi o muzykę w filmach raczej w serialach to są hity z Supernatural "Carry On Wayward Son" zespołu Kansas czy Bob Dylan - Knockin On Heavens Door :D
    Gratuluję rocznicy!! Życzę dużo szczęścia na kolejne lata :)

    Nie ma to jak wiara rodzica:D
    Jak się nad tym zastanowić to człowiek poradzi sobie w ekstremalnych warunkach nawet :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Carry On Wayward Son" jest genialnym kawałkiem <3 O serialowych hitach mogłabym się rozwodzić nieustannie :D temat rzeka :D

      dzięki za życzenia, oby się spełniły <3

      Usuń
  10. O, widzę, że mamy podobne gusta muzyki filmowej! A w każdym razie, jeśli chodzi o Amelię :D Też uwielbiam od czasu do czasu zatracić się w tej muzyce... Jeśli zaś chodzi o genialne soundtracki, to osobiście dodałbym wszystkie kompozycje Joe Hisaishi do genialnych filmów anime Hayao Miyazakiego, a także muzykę z filmów Tima Burtona autorstwa Dany'ego Elfmana! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elfman jest geniuszem, to fakt ;) myślę, że zrobię kiedyś jeszcze post o moich ulubionych kompozytorach muzyki filmowej, będzie to coś podobnego do tego, ale jednak coś innego ;)

      Usuń
    2. Aż włączyłem sobie przez Ciebie muzykę z Amelii :P
      Ale chyba powinienem powiedzieć, że dzięki Tobie, a nie przez Ciebie, hahaha!

      Usuń

Prześlij komentarz